
W pierwszej kolejności – pozwala na chodzenie „bez chodzenia”. Co to znaczy? Chory jadąc na koniu wykonuje ruchy miednicy takie same jak w czasie normalnego poruszania się. Dzięki temu jazda jest dużym krokiem w postawieniu chorego na nogi lub nauczenia go chodzenia na nowo.
Po drugie, terapia z koniem zmniejsza napięcie mięśni oraz koryguje nieprawidłową postawę. Dodatkowo przeciwdziała przykurczom oraz zwiększa możliwości lokomocyjne – pacjent, który do tej pory nie mógł się poruszać, w tym momencie bez problemu pokona takie przeszkody jak nierówności terenu lub piasek. Poza polepszeniem zdolności ruchowych ważne jest również stymulowanie innych zmysłów m.in. poprzez dotyk końskiej sierści, zapachy i odgłosy.

Co więcej, koń relaksuje, rozwija relacje społeczne, a nawet nasila pracę narządów wewnętrznych, np. odporność organizmu lub funkcjonowanie układu krążenia. Hipoterapia (rehabilitacja z końmi) może być owocnie wykorzystywana w różnorodnych schorzeniach neurologicznych, czyli porażeniach mózgowych lub (zobacz http://toensmeier.pl/) chorobach psychicznych, jak również w dolegliwościach ortopedycznych, stanach pod udarze albo stwardnieniu itp. Lista jest dość długa.
Kliknij na odnośnik do strony, on przedstawi Ci temat, który Cię właśnie zainteresował. Zobacz artykuł, zawierający ciekawe dane.
Przeciwwskazaniem do zastosowania terapii jest uczulenie na sierść lub zapach konia, rany, które jeszcze się nie zagoiły, silne infekcje, niepohamowany lęk, znaczna temperatura bądź znaczne pogorszenie i kłopoty ze wzrokiem. Każdy chory powinien mieć opracowany indywidualny plan hipoterapii, by przynosiła najlepsze efekty.
Zainteresowani hipoterapią powinni sprawdzić oferty, jakie przedstawiają obozy konne (wczasy konne). Warto bliżej zaciekawić się tym tematem, by w jak największym stopniu przyczynić się do polepszenia stanu zdrowia chorego.